dron68 napisał:
Masz przyklad:Witam serdecznie.Właśnie dotchnęło mnie szczęście i Toll zarekwirował mi
samochód na polskich tablicach i mogę tylko dodać że za Forda Fokusa C-Maxa
2004 rok wyliczyli mi 80500nok.Jeżdżąc polskim autem ty i rodzina nie może
mieć norweskiego numeru personalnego i umowy o prace na czas nieokreślon. Dzień dobry pracuje jako tłumacz na policji i w odpowiedzi na twoje pytanie
informuje cie że jedynym dowodem podróży do polski może być bilet promowy ,
lub kwit z autostrady imienny, panowie z tollvestu nie są głupi . A jeśli
chodzi o samochód po 2 latach jeśli trafisz na kontrole zwykłą tollvestu
{jakąkolwiek} na granicy lub promie zapłacisz cło + kare za opłaty które
byś i tak zapłacił mając norweski samochód . Na dłuższą metę omijanie
przepisów się nie opłaca.
Jezeli jestes tlumaczem proponuje zebys osobiscie pofatygowal sie do tool i wyjasnil dokladnie ,bo kazdy mowi co innego.Ja bylem osobiscie w toll i powiedziano mi ze moge uzywac polskiego auta jeesli mam umowe stala ,rodzina w Polsce ,zameldowany w folkeregistret,staly numer personalny,i odwiedziny co najmniej raz w miesiacu,moga byc bilety promowe jak i lotnicze.Wyslalem dodatkowo pytanie na e post i dostalem taka sama odpowiedz.Wiec gdzie lezy prawda?
Chyba ze kazdy interpretuje przepisy inaczej...
Masz przyklad:Witam serdecznie.Właśnie dotchnęło mnie szczęście i Toll zarekwirował mi
samochód na polskich tablicach i mogę tylko dodać że za Forda Fokusa C-Maxa
2004 rok wyliczyli mi 80500nok.Jeżdżąc polskim autem ty i rodzina nie może
mieć norweskiego numeru personalnego i umowy o prace na czas nieokreślon. Dzień dobry pracuje jako tłumacz na policji i w odpowiedzi na twoje pytanie
informuje cie że jedynym dowodem podróży do polski może być bilet promowy ,
lub kwit z autostrady imienny, panowie z tollvestu nie są głupi . A jeśli
chodzi o samochód po 2 latach jeśli trafisz na kontrole zwykłą tollvestu
{jakąkolwiek} na granicy lub promie zapłacisz cło + kare za opłaty które
byś i tak zapłacił mając norweski samochód . Na dłuższą metę omijanie
przepisów się nie opłaca.
Jezeli jestes tlumaczem proponuje zebys osobiscie pofatygowal sie do tool i wyjasnil dokladnie ,bo kazdy mowi co innego.Ja bylem osobiscie w toll i powiedziano mi ze moge uzywac polskiego auta jeesli mam umowe stala ,rodzina w Polsce ,zameldowany w folkeregistret,staly numer personalny,i odwiedziny co najmniej raz w miesiacu,moga byc bilety promowe jak i lotnicze.Wyslalem dodatkowo pytanie na e post i dostalem taka sama odpowiedz.Wiec gdzie lezy prawda?
Chyba ze kazdy interpretuje przepisy inaczej...